piątek, 15 stycznia 2010

Podsumowanie tygodnia

Ostatni tydzień mogę uznać za udany, głównie za sprawą spółki BBZ o której pisałem kilka postów wcześniej. Niestety zysk zrealizowałem o jeden dzień za wcześnie, zakładając że spółka w tej fali wzrostowej nie dojdzie do 1 zł. Nie po raz pierwszy realizuje zyski za wcześnie, generalnie jest to jedna z kwestii nad którą muszę jeszcze sporo popracować. Z jednej strony trzymałem się ustalonego planu, z drugiej strony w trakcie silnych trendów trzeba czasami zrewidować swoje plany i przesunąć je na poziom wyżej.

wtorek, 5 stycznia 2010

Efekt stycznia?

Pytanie czy mamy do czynienia z efektem stycznia? Według mnie trudno to ocenić po dwóch sesjach., szczególnie że w poprzednim roku początek stycznia też wypadł dobrze, jak się skończyło pewnie większość z Was jeszcze pamięta. Wczorajsze i dzisiejsze wzrosty na WIG20 to głownie zasługa rosnącego PKN Orlen. Na mniejszych spółkach obroty nadal dość marne, chyba jednak nie wszyscy inwestorzy wrócili jeszcze na dobre ze świątecznych urlopów. Na razie hitem są pojedyncze wystrzały typu Boryszew: +55%!

Sama ropa przekroczyła 80$ za baryłkę i tutaj pośpieszyłem się z zakupem certyfikatów na spadki ropy RCSCRAOPEN. Na razie zakupiłem tylko 3 sztuki i z dalszymi zakupami wstrzymuje się z uwagi na to że mamy jednak do czynienia z silnym trendem wzrostowym cen ropy i ponownym umacnianiem się złotówki. Sam certyfikat może być zyskowny jednak pod warunkiem stałego odwrócenia trendu na który nadal liczę w tym roku.

Dziś ponownie pojawił się kurier z umową o otwarcie rachunku w XTB, do umowy była dołączona adnotacja "Podpisy nieczytelne". Trochę mnie to zdziwiło ponieważ podpisywałem się imieniem i nazwiskiem, ale cóż widocznie XTB ma chyba grafologa na etacie i negatywnie ocenił moje pismo.  Zdecydowałem się jednak jeszcze raz podpisać, tym razem cienkopisem, efekt końcowy nie różnił się zbyt od poprzedniego ale może tym razem się spodoba. Przy okazji poczytałem sobie opinie o XTB na forach o Foreksie i nie są zbyt przychylne, zastanawiam się ile opinii pochodzi od osób które znęcone kapaniami reklamowymi przegrały swój cały depozyt i szukają winnych.

Jako że jest to pierwszy post w Nowym Rok, życzę wszystkim aby był ten rok był równie udany jak miniony ;)