poniedziałek, 8 marca 2010

mBank dzwoni...

Dziś dzwoniła Pani z mBanku, na dzień dobry przekręciła moje nazwisko, później mówi że jestem aktywnym klientem i ma dla mnie ofertę. Dziwno skoro nawet nie mam karty do konta i obroty na koncie są marne. No cóż ale zawsze warto wysłuchać skoro miałem chwilę czasu.

Została mi zaoferowana karta kredytowa z limitem 4000 zł, kiedy powiedziałem że już mam w innym banku to dowiedziałem się że mogę mieć przecież drugą kartę!  Dobrze że jeszcze nie dostałem rady że mogę spłacać jedną kartę drugą.

Po stanowczej odmowie przyszła pora na kredyt gotówkowy, więc spytałem dlaczego chce mi dać kredyt skoro nie chciałem karty. Pani powiedziała że może się przydać jeśli planuję jakieś nieoczekiwane wydatki. Powiedziałem że nie planuję... dlatego Pani zaproponowała mi kredyt odnawialny jeśli jednak będę potrzebował sfinansować jakiś przyszły zakup.

Zdaję sobie sprawę że Pani miała zadanie przejść ścieżkę stworzoną i odhaczyć wszystkie kroki, ale jednak niesmak pozostaje jeśli bank próbuje na siłę wcisnąć mi jakiś produkt.

Szkoda że nigdy nie dzwonią z ofertą na lokaty.

4 komentarze:

  1. Do mnie dzwonili z ofertą powiadomień do konta. Proponowali SMS(płatne) i mailowe( bezpłatne), wziąłem te drugie i teraz od 2 tygodni zbieram się by zmienić domyślne ustawienia tych powiadomień bo mni spamują skrzynkę ile to razy się zalogowałem w ciągu dnia.

    A złotą rybkę z mBanku mam już od wakacji zeszłego roku i nie narzekam. Obecnie mam 3 karty kredytowe, ale nie mam żadnych problemów ze spłatą zobowiązań. Open wysłał mi jeszcze kartę kurierem na 9k, ale jestem za granicą a tutaj kurier nie chce przyjechać:(

    OdpowiedzUsuń
  2. Do mnie też dzwonili i tez nie rozumieli, że z historii konta powinno wynikać, że nie potrzebuję kredytu, za to przydałaby się jakaś fajna preferencyjna lokata.

    OdpowiedzUsuń
  3. Hehe, to widzę że przyjęli ofensywę bo i do mnie zadzwonili. Najśmieszniejsze jest to, że jestem studentem a ta Pani oferowała mi kartę kredytową. Ciekawe na jakiej podstawie jak ja na tym koncie nie miałem więcej niż 1500 nigdy i do tego brak regularnych wpływów:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Szczerze tak naprawdę sama nie lubię telefonów od banku i od operatorów telefonicznych po prostu ich nie odbieram, albo odpowiadam że jak będę chciała pożyczkę to osobiście się pofatyguje to odpowiedniej instytucji.

    OdpowiedzUsuń